Nazwa forum

Opis forum

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2011-08-09 18:15:37

AaQo

Administrator

Zarejestrowany: 2011-08-01
Posty: 17
Punktów :   

Extreme #1



I spod znaku błyskawicy rozpoczęliśmy wielkie przedsięwzięcie które nazywa się Extreme Wrestling Federation. W tę galę weszła tradycja że na rozpoczęcie show producenci zapewniają fanom wielką imitację fajerwerków. Na Titantron pojawiła się karta meczowa która zapewniała że na trybunach na bank ktoś zapiszczy! Kto będzie wystarczająco dobry by stać się częścią EWF? Co wymyśli prezes Hulk Hogan oraz jego GM Shane McMahon? Nie wiadomo, ale za to wiadomo że hala będzie pękać z emocji. Czy tak będzie? Kamera przeskakuje na stanowisko komentatorskie a tam już przygotowują się Micheal Cole oraz Jerry ,,The King,, Lawler...

Michael Cole: Witamy na pierwszym w tym roku, oraz pierwszym w historii Extreme...
Jerry Lawler: Dzisiaj będą dla was komentować koleś który wybiera krawat dwie godziny... Przed państwem Michael Cole oraz...
Michael Cole: Oraz człowiek który pcha się wszędzie był już we wszystkich miejscach które można odwiedzić. Przed państwem pan król Jerry Lawler.
Jerry Lawler: Dobrze koniec, o nas pora skomentować wydarzenia związane z EWF.
Michael Cole: Jakie? Nie będziemy przecież uświadamiać fanom jakie niespodzianki dla nich są zorganizowane!
Jerry Lawler: Prawda, nie powinni wiedzieć...

[youtube]Shane McMahon[/youtube]

Ale panu Jerr'emu Lawler'owi przeszkodził ,,Money, Money,, czyli theme GM Extreme Shane McMahon który szedł do ringu, z założonymi okularami.

Michael Cole: Jerry, Pan Shane Ci przeszkodził.
Jerry Lawler: Brawo, Brawo... To on teraz otworzy Extreme i dobrze. Nie chciałbym żeby otwierali ten biznes zawodnicy.

Shane McMahon: Witam na najbardziej ekstremalnej federacji jakakolwiek była. Krótko mówiąc witam na pierwszym Extreme w historii wrestlingu. Otwiera te przedsięwzięcie człowiek pełny, który pcha się tam gdzie nie potrzeba. Człowiek który ugania się codziennie z finansami, oraz człowiek który lubi wszystko co związane z pieniędzmi. Otwiera tą galę, Shaneeee McMahoooon. Zacznę od tego, że ludzie którzy się tu zgromadzili powinni spokojnie usiąść i oglądać. Zaczną dopiero się podnosić gdy skończę tą rozmowę. Sukces dla cywilizowanego świata to brutalność. To ona wielu zawodników nauczyło co to jest: Ekstremalność, Adrenalina, oraz prawdziwy Wrestling. Oglądaliście pewnie nie raz, wrestling i dobrze o tym wiecie, że to co się teraz dzieje to nie wrestling. Wrestling to brutalność, a teraz jak ktoś ujrzy krew na ringu to kończy walki. Boże... co się teraz z tym sportem dzieje. Tą działalność otwieram by zmienić byt tego sportu i ostrzec ludzi by nie oglądali wrestlingu który ma w sobie tylko pocałunek, oraz bawienie się w ringu klockami. W tym miejscu zobaczycie prawdziwy wrestling, oraz nauczycie się, że federacje taka jak upadłe już WWE, to był koszmar w ostatnich latach. Powtarzam jeszcze raz byście oglądali nasz wrestling, bo w naszej federacji wszystko jest. Wszystko, nie znaczy nie wszystko, ale to co potrzebne czyli: ekstremalność, adrenalina oraz brutalność. Wiem że się powtarzam, ale nie mogę się opanować. Na myśl o wrestlingu który był w ostatnich latach, aż mnie mdli.

[youtube]Hulk Hogan[/youtube]

Uśmiechnięty Shane spojrzał na rampę i z niechęcią do rozmawiania z Hulk'iem pokręcił głową drapiąc się za uchem. Po paru chwilach, Hulk podążając sam na rampę, wyluzował swoje barki potrząsając nimi i przyłożył mikrofon do ust i było wiadomo że ma coś General Managerowi do powiedzienia.

Hulk Hogan: Witam na mojej hali, mojej federacji, i wszystkiego co jest związane ze mną i z moimi rzeczami. Shane zgodzę się z tobą że ostatnio wrestling to hańba dla młodego społeczeństwa. Wrestling to nie tylko fajerwerki wyprodukowane dla wszystkich małych Jimmych. Fajerwerki to mini część w tym sporcie, o której nie warto nawet rozmawiać. Sam to powiedziałem, a sam o tym gadam. Wrestling w ostatnich latach to najgorsza rzecz jaka mogłaby być.

Shane McMahon: Prawda Hulk, święta prawda. Cieszę się że i ty dostałeś się do klubu o nazwie ,,Era prawdziwego wrestlingu,,. To drugi członek naszego cichego klubu. No nie takiego cichego ponieważ dużo ludzi o nas wie. Ale nie mówmy o klubie, porozmawiajmy o czymś innym co ty na to Hulk?

Hulk Hogan: Dobrze, porozmawiajmy o fanach. Kibice!!! Siedzą na krzesłach, w tej właśnie hali ludzie którzy uważają że są bogami, i decydują o wszystkim. Dla mnie wszystko to wrestling. A dla Ciebie?

Shane McMahon: Dla mnie są ważne tylko: pieniądze oraz brutalny wrestling. Ale te rzeczy nie są najważniejsze. Najważniejsza jest rodzina. To ona motywuje wszystkich którzy tu występują...

Hulk Hogan: Shane pozwól że Ci przerwę! Zgodzę się że rodzina jest najważniejsza, ale ciekawi mnie co jest u Ciebie na pierwszym miejscu? Wybacz że to powiem, ale brudne pieniądze czy jednak brutalny wrestling?

Shane McMahon: Ja się nie interesuje brudnymi pieniędzmi! Brudne pieniądze wywołują u mnie odruch wymiotny. Czy u Ciebie też? Na drugim miejscu są zawsze pieniądze. Nie ważne czy grosze, czy stówy, czy może większe banknoty! Nieważne!!! Brutalny wrestling stawiam na trzecim miejscu, ponieważ na to można godzinami patrzeć!

Hulk Hogan: Zgodzę się że można patrzeć z przyjemnością. To wrestling wzbudza we wszystkich optymizm. Wrestling to nie tylko brutalność, bo chyba o tym dzisiaj rozmawiamy? Prawda Shane? Pozwole że dokończysz!

Shane: Tak! rozmawiamy dzisiaj o brutalności i to słowo było dzisiaj bardzo często wypowiedziane. Na zakończenie powiemy wam że brutalny wrestling można...

Hulk Hogan: Kochać!!! Ale nie można go ignorować. Drogie dzieci, wiem że jest wam przykro, ale musimy.

[Tymi słowami pan Hulk Hogan podszedł do Shane i poprosił go o uściśnięcie ręki. Ten nie odmówił i szefowie brandu uścisneli sobie ręce. Tym obrazkiem na ekranie telewizorów pojawia się reklama produkująca ciasteczka Oreo.]
======================================
REKLAMA
======================================
Jerry Lawler: Emocjonująco - spokojna rozmowa prezesa oraz GM Extreme była początkiem ery brutalnego wrestlingu.
Michael Cole: Cieszy mnie to, i nie mogę doczekać się pierwszej walki na Extreme.
Jerry Lawler: O tym, jeszcze za chwilę, ale powiedz czy ciekawi Cię brutalność? Bo to chyba w dzisiejszym odcinku słowo kluczowe!
Michael Cole: Oczywiście! Każdy człowiek który chociaż raz ujrzał krew, był zszokowany. To nie był szok, to były wielkie emocje!
Jerry Lawler: Emocje, będą u nas brały górę, ale nie przedłużając zaraz powinni pojawić się uczestnicy walki początkującej wielkie emocje.

[youtube]Adam Cole[/youtube]

Justin Roberts: Panie i panowie, na ring wchodzi mieżący 1.80 m, i ważący 86 kg. Adam Coleeee!!!

[youtube]Carlito[/youtube]

Justin Roberts: Panie i panowie, na ring wchodzi mieżący 1.78 m i ważący 112 kg. Carlito !!!

[youtube]Eddie Edwards[/youtube]

Justin Roberts: Panie i panowie, na ring wchodzi mieżący 1.83 m i ważący 97 kg. Eddie Edwards !!!

Michael Cole: Jak myślisz kto wygra? Kto poczuje smak zwycięstwa po raz pierwszy na Extreme?
Jerry Lawler: Trudno jest wskazać faworyta!
Michael Cole: Zgadzam się, faworytów w tym pojedynku niema. Wszyscy są siebie warci!

*GONG*

Winner is Carlito
-----------------------------------------------------------
[A na titantronie pojawia się grupa która na zapleczu wędruję sobie bardzo wolno. Brian Kendrick wraz z Paul'em London'em oraz Ashley Massaro która je lizaka...]

Brian Kendrick: Ashley, Paul chcecie coś do picia? Zaoferuje wam Cole, Pepsi oraz Fantę! Co chcecie?

Paul London: No to ja Fantę, a ty Ashley?

Ashley Massaro: No nie wiem, a masz coś mocniejszego?

Paul London: Ashley, w pracy będziesz pić? Ale i tak w automacie niema coś mocniejszego!

Brian Kendrick: Paul, ale ja mam coś mocniejszego w szatni! Ashley, Paul zaryzykujecie pracą?

Ashley Massaro: A co tam, i tak nas nie przyłapią!

[Cała trójka poszła do szatni, ale gdy Paul otworzył drzwi przed nimi stał GM Extreme Shane McMahon.]

Shane McMahon: Excuse Me?

Ashley Massaro: Yyyy... no, kurczę Brian nie wyłączyłeś telewizora i...

Paul London: Nasz drogi GM zobaczył nas!

Shane McMahon: Co macie na swoje usprawiedliwienie? No pytam się?

Paul London: Przepraszamy!

Shane McMahon: Noo... i żeby było to ostatni raz wytrzeszcze, bo was wywalę!!! Wszystkich!!!

[Shane poszedł w stronę swojego biura, a trójka tylko się zaśmiała, i bojąc się że jeszcze jakieś niespodzianki spotkają w szatni, poszli dalej.]
-------------------------------------------------------------------
Promo Royal Rumble które zaingeruje pierwsze PPV w roku, oraz pierwsze w historii EWF!!!
-------------------------------------------------------------------
Michael Cole: Ooo... Shane się wkurzył...
Jerry Lawler: A ty byś się nie wkurzył, jakby twoi pracownicy się obijali, i pili, przepraszam że zacytuje... ,,Pili coś mocnego,,
Michael Cole: No, zgadzam się. Ja bym bez żadnego zbędnego myślenia wywalił na zbity pysk.
Jerry Lawler: Ale... kobietę byś wywalił na zbity pysk...
Michael Cole: No taką piękność bym nie wywalił...
Jerry Lawler: Dużo emocji za nami, i w pierwszej walce na EWF zwycięstwo odniósł Carlito!
Michael Cole: Ciekawe co z nim zrobi Shane! Bo pierwszą walkę w historii wygrać, zwłaszcza z takimi rywalami to duży wyczyn!
Jerry Lawler: Oj... nie przesadzaj

[youtube]Shannon Moore[/youtube]

Justin Roberts: Panie i panowie, na ring wchodzi mierzący 1. 75 m i ważący 92 kg. Shannon Moore!!!

[youtube]Edge[/youtube]

Justin Roberts: Panie i panowie, na ring wchodzi mierzący 1. 96 m i ważący 109 kg. The Rated-R Superstar. Edge!!!

Michael Cole: Kto zwycieży?
Jerry Lawler: Akcja Spear, czy?
Michael Cole: Jednak Shannon coś wykombinuje!
Jerry Lawler: Zobaczymy!!!

*GONG*



Winner is Edge
--------------------------------------------------
A na zapleczu Velvet Sky która w roli reportera próbuje namówić Hector'a Guerrero na wywiad!!!

Velvet Sky: Hector no choć!!!

Hector Geurrero: No dobrze, czego chcesz!!! Na wszystkie pytania odpowiem, tylko proszę! Nie męcz!

Velvet Sky: Dobrze, czy podpisując kontrakt z EWF, miał pan jakieś wątpliwości?

Hector Geurrero: Nie miałem żadnych wątpliwości. To tu się mogę wybić na szczyt kariery i mogę zarobić grubą forsę udzielając wywiadu z tak uroczą reporterką! Ale wierzcie mi. Nie chce udzielać wywiadu...

Velvet Sky: Nie mrucz! Czy jesteś tu z powodu niskich spraw finansowych, czy tylko dla zabawy?

Hector Geurrero: Czy jest jakaś inna odpowiedź?

Velvet Sky: Nie! Ma pan odpowiedzieć na to pytanie. Odpowiesz!

Hector Geurrero: Velvet, jaki pan mówmy sobie po imieniu, bo widzę że od czasu, do czasu też Ci się wymyka pan... Jestem Hector!

Velvet Sky: A ty wiesz jak ja mam na imię, więc Ci nie muszę mówić. Odpowiadaj bo nie mam czasu!

Hector Geurrero: Jestem tu tylko dla zabawy, oraz dla brutalnego wrestlingu. Dobrze że weszła ta Era, bo już o takiej dziecinady jak miały inne federacje nie warto mówić!

Velvet Sky: To już jest pan trzecim w klubie, ja osobiście wolę dziecinadę, taka jak była wcześniej...

Hector Geurrero: Proszę Cię, dziewczynko młoda! Ty nie mów o tym, bo aż mi się coś dzieje niedobrego w organizmie!

Velvet Sky: Dobrze, kończmy ten wywiad bo się spieszę. Dowidzenia!!!

Hector Geurrero: Narka!!!

[Hector podążając do swojej szatni, spoglądał co chwilę na odchodzącą Velvet i co chwilę się uśmiechał!!!]
-----------------------------------------------
Michael Cole: Hector nie jest rozmowny!!!
Jerry Lawler: Ja bym tam, osobiście rozmawiał z taką uroczą reporterką!!!
Michael Cole: Ja także, ale znając Hector'a, to jemu się tylko kojarzy wrogość!!!
Jerry Lawler: Jak wszystkim z rodziny Geurrero!!!
Michael Cole: Taa... a najbardziej Vickie...
Jerry Lawler: Ale po co gadać o osobie która nie jest w federacji, porozmawiajmy o czymś przyjemniejszym!
Michael Cole: O czym?
Jerry Lawler: Naprzykład o walce Edge vs Shannon Moore
Michael Cole: Świetna walka!!!
Jerry Lawler: Tak, ale zaskoczyła mnie, jakość walki!!!

[youtube]Lita[/youtube]

Justin Roberts: Panie i Panowie! Na ring wchodzi mierząca 1. 68 m i ważąca 61 kg. Litaaa!!!

[youtube]Candice Michelle[/youtube]

Justin Roberts: Panie i Panowie! Na ring wchodzi mierząca 1. 70 m i ważąca 59 kg. Candicee Michelleeee!!!

[youtube]Ariel[/youtube]

Justin Roberts: Panie i Panowie! Na ring wchodzi mierząca 1. 57 m i ważąca 59 kg. Arielllll!!!

[youtube]Trish Stratus[/youtube]

Justin Roberts: Panie i Panowie! Na ring wchodzi mierząca 1. 63 m i ważąca 57 kg. Trish Stratussss!!!

Michael Cole: Wszystkie kobiety mają prawie jednakową wagę!
Jerry Lawler: Czy Candice Michelle wykorzysta swój minimalnie większe gabaryty od rywalek?
Michael Cole: Czy może Lita wymyśli jakiś sposób na rywalki?

*GONG*



Winner is Trish Stratus
=================================
REKLAMY
=================================
Michael Cole: Witamy po reklamach!
Jerry Lawler: Za chwilę ujrzycie walkę Chris'a Hero oraz Rey'a Buccanero!
Michael Cole: Zwycięzca tej walki powinien otrzymać jakieś wynagrodzenie ze strony władz EWF!
Jerry Lawler: Ty tylko o pieniądzach!
Michael Cole: A po co ja tu komentuje, dla pieniędzy!
Jerry Lawler: Żartujesz?
Michael Cole: Czy ja wyglądam na człowieka który by kłamał!
Jerry Lawler: Tak!
Michael Cole: Mylisz się!

[youtube]Chris Hero[/youtube]

Michael Cole: Ooo... Hero wraz ze swoim Tag Team partnerem Eddie Edwards'em!
Jerry Lawler: Ciekawi mnie co mają do powiedzenia, ale zaraz, czy oni nie powinni walczyć?
Michael Cole: Może powinni, ale może coś chcą powiedzieć!
Jerry Lawler: Ale ja czekam na walkę!

Chris Hero: Na początku tej rozmowy, bo naprawdę trudno mi o tym mówić, i od wielkiego niechcenia mówię do was. Powiem że mój rywal, ten ludzik który maluje się jak baba, przegra. Co? Baba ma ze mną wygrać? Proszę was! Rey nie ośmieszaj się, bo twoje gierki, takie jak malowanie brwi nie są w modzie. Jesteś facetem czy...

Eddie Edwards: Hero, Hero... przepraszam że Ci przerwę! Bucanero, czy jakoś tam inaczej, nie ma z moim partnerem szans! Tak! Nie mylę się! To on tu stanie, wraz ze mną jako TT Championship!

Chris Hero: Święta prawda! To będzie pierwszy krok który uczynie, by zdobyć upragniony pas TT! Nie obchodzą nas inne pasy! Mojego przyjaciela którym jest Eddie, nigdy, przenigdy nie opuszczę!

Eddie Edwards: Nawet jak będziemy mieć kryzys, i nie będziemy się dogadywać, to i tak zostaniemy przyjaciółmi!

Chris Hero: Zostanie przyjaciółmi!!! Słyszycie, nic nas nie zniechęci! Nic nas nie obrzydzi! Nikt nas nie powstrzyma! Od zdobycia TT Champion'a.

[youtube]Rey Bucanero[/youtube]

Jerry Lawler: Wreszcie, będą prawdziwe emocje, ale segment Hero i Edwards'a! Niczego sobie!
Michael Cole: Racja, a teraz obejrzymy walkę Rey'a kontra Hero! Na kogo stawiasz?
Jerry Lawler: Moim faworytem jest Hero! Ale po tej przemowie jestem w stu procentach pewien że wygra!
Michael Cole: A może Rey, powstrzyma siłę Hero i wygra?

*GONG*


Winner is Chris Hero

[Po walce, na ring wskoczyli Cole i Eddie Edwards! Bijatykę wygrał Cole, który na zakończenie wykonał Punt Kick i uciekł razem z Bucanero za kulisy.]
---------------------------------------------------------
A na

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.059 seconds, 10 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.forumrzesza.pun.pl www.se-java.pun.pl www.immortalsi.pun.pl www.u-s-army.pun.pl www.rangerspl.pun.pl